Kończy się erupcja pyłowa - pojawiła się lawa
19.04.2010, godz. 19.00
Jak donosi Icelandic Met Office w czasie lotu zwiadowczego 19 kwietnia o godz. 10.50 zaobserwowano pierwsze wyrzuty lawy. Strugi roztopionej skały, intensywnie świecące wyrzucane były w trakcie pojedynczych eksplozji na wysokość 1,5 - 3 km. Może to świadczyć o kończącej się fazie pyłowej i przejściu do fazy efuzywnej (lawowej). Zakrzepła lawa spadała na obrzeże krateru i pole lodowca. Nie zauważono potoków lawy, wylewających się z krateru lub szczelin.
Nad kraterem nadal utrzymuje się kolumna gazowo-pyłowa, na południe od krateru sięga wysokości 5-6 km. Z gardzieli u czoła lodowca wylewają się wody roztopowe. Nie ma zagrożenia powodziowego.
Przestrzeń powietrzna nad Europą jest nadal zamknięta. W ciągu dnia otwierane były na kilka godzin obszary nad niektórymi lotniskami. W Polsce obowiązywał zakaz ruchu samolotów rejsowych na wysokości poniżej 6,5 km. Dopuszczalny był ruch tranzytowy powyżej tej wysokości i przeloty maszyn sanitarnych i wojskowych.
Chmura pyłu została rozciągnięta i zdeformowana przez prądy powietrzne - poziome i pionowe. Zawartość pyłów w jej obrębie nie jest jednolita.
Pył wulkaniczny uniemożliwił przylot delegacji zagranicznych na pogrzeb w Krakowie
Chmura pyłów wulkanicznych wyrzuconych podczas erupcji islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull spowodowała zamknięcie przestrzeni lotniczej nad większościa krajów Europy. W Polsce od 16 kwietnia wieczorem nieczynne są wszystkie lotniska, co komplikuje w logistykę ceromonii pogrzebowych Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Jego Małżonki w Krakowie. Wiele delegacji zagranicznych odwołało swe przyloty.
Jak podkreśla Główny Inspektorat Ochrony Środowiska i Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w naszym kraju nie ma w chwili obecnej zagrożenia dla środowiska. Chmura materiałów piroklastycznych utrzymuje się na wysokości pomiędzy 6 a 11 km nad ziemią, nie odnotowano jak dotąd opadu cząstek stałych odmiennych od normy.
W Polsce pył prawdopodobnie nie będzie widzialny na niebie, opad może być minimalny lub w ogóle nie wystąpi. Zanieczyszczenie powietrza w górnych warstwach atmosfery może utrzymać się do połowy przyszłego tygodnia.
Niewielkie ilości pyłu spadły na Szetlandach i w płn. Szkocji. Zbadano próbki pobrane w miejscach opadu. Wg danych brytyjskich chmura składa się z cząsteczek szkliwa wulkanicznego o granulacji poniżej 0,05 mm. Szkliwo zawiera 67-70% krzemionki (SiO2). Pył nie jest toksyczny. W większych stężeniach może powodować przemijące kłopoty oddechowe u osób wrażliwych lub chorych na astmę.
Pył jest niebezpieczny dla samolotów, przede wszystkim odrzutowych. Może zakłócić pracę turbin i spowodować zmatowienie szyb kokpitu. Cztery fińskie F-18, które przeleciały przez chmurę tuż przed zamknięciem przestrzeni powietrznej miały kłopoty z utrzymaniem stabilnej pracy silników. Po wylądowaniu eksperci znaleźli duże ilości pyłów w układach dolotowych; silniki będą musiały zostać poddane remontom.
Wg. informacji Islandzkiego Biura Meteorologicznego, którego specjaliści wykonali lot zwiadowczy w okolicy Eyjafjallajökull 16 kwietnia po południu, chmura popiołów nad wulkanem jest wciąż doskonale widoczna, jej górna część sięga 10 km npm. Kolor kolumny dymu zmienia się w zależności od zawartości pary wodnej, pochodzącej z topniejącego lodowca. Nie ma oznak słabnięcia erupcji. Spod lodowca wylewają się wody roztopowe, niosące zawiesinę popiołów wulkanicznych, rumoszu skalnego i lodu.
Więcej informacji:
- Bieżąca sytuacja w rejonie erupcji - komunikaty Icelandic MetOffice
- Opis wulkanu - Global Volcanism Program
- Historia wulkanu Eyjafjall